czwartek, 24 października 2013

Nie czas na chorobę

Mat Medic opinieWbrew pozorom czas jest naszym sprzymierzeńcem. Tradycyjna medycyna chińska wyraźnie ustosunkowuje się do jego znaczenia w naszym codziennym funkcjonowaniu. Zaraz po urodzeniu następuje uruchomienie naszego zegara biologicznego. Dobre rady rodziców, którzy odradzali Wam jedzenie przed snem, nie wzięły się znikąd. Działanie każdego z narządów jest bowiem ściśle powiązane z porą dnia.

Wraz z narodzinami dziecka przez jego meridiany zaczyna przepływać energia. Startuje lawina procesów, których nie jesteśmy w stanie zatrzymać. Każdy z narządów ma wyznaczony określony czas, w którym osiąga maksimum swojego działania. Jest wtedy najbardziej wydajny i zdolny do efektywnej pracy. Jeżeli zażywamy leki, powinniśmy robić to właśnie w tym czasie, ponieważ szybciej i skuteczniej zadziałają. Z drugiej strony należy zwrócić uwagę na okresy minimum każdego z organów. Zacznijmy jednak od początku.

Mat Medic przedstawiciel handlowyOk. 3–5 rano budzimy się ze snu i łapiemy oddech. Nasze płuca zaczynają intensywniej pracować, osiągając maksimum swoich możliwości. Kolejne dwie godziny stanowią okres wzmożonej pracy jelita grubego. Do godziny 7 trwa doskonała pora na pozbycie się z organizmu niestrawionych resztek. Następnie największą wydolność w ciągu dnia osiąga nasz żołądek, w którym do godziny 9 wydziela się duża ilość soków trawiennych. Śniadanie jest najistotniejszym posiłkiem dnia właśnie z tego powodu. Z racji siły trawiennej, którą w tym czasie dysponuje żołądek, możemy się mocno nasycić, by czerpać z posiłku energię przez resztę dnia. Pamiętajmy jednak, że w godzinach 19–21 organ ten osiąga swoje minimum i wówczas należy się ograniczać z jedzeniem. Trzustka, która wydziela obniżającą poziom cukru we krwi insulinę, występuje w obiegu zegara zaraz po żołądku. Dlatego też rano możemy bez obaw jeść słodycze, w przeciwieństwie do godzin popołudniowych i wieczornych, gdy narząd odpoczywa.

Zapewne wśród czytelników mojego bloga znajdują się osoby, które w godzinach południowych odmawiają sobie kawy. Całkiem słusznie, ponieważ między godziną 11 a 13 swoje maksimum osiąga serce. Zaraz po naszym sercu punkt kulminacyjny w działaniu osiąga jelito cienkie, w którym wzmaga się wchłanianie pokarmów. Niestety, po godzinie 15-tej pracuje ono z coraz mniejszą intensywnością i jedząc obfite dania po godzinie 18–tej skazujemy się na utratę energii następnego dnia rano. Na pozostałe 4 godziny przypadają kolejno: praca nerek oraz układu krążenia. Najważniejszy dla nas okres w ciągu każdego dnia przypada jednak na godziny od 21 do 23, kiedy rozpoczynają współpracę między sobą narządy tzw. Potrójnego Ogrzewacza (serce, płuca, trzustka, wątroba i nerki). Jest to czas ładowania akumulatorów, gdy energia zostaje podzielona na poszczególne organy. Można go porównać do relaksacji wskutek medytacji. Jeżeli w tym czasie ciężko pracujemy fizycznie lub psychicznie, znajdujemy się na prostej drodze do przestawienia naszego zegara biologicznego, wskutek czego godziny zmian następujących w działaniu narządów ulegną przesunięciom.
Mat Medic opinie
Na koniec jeszcze kilka słów o znaczeniu zegara w kontekście dopadających nas dolegliwości. W godzinach maksimum charakterystycznych dla określonych organów ujawniają się tzw. choroby Pełni, co oznacza zablokowanie przepływu energii na poziomie danego narządu. Konsekwencję takiego stanu rzeczy stanowią różnego rodzaju stany zapalne. Okresy minimum to czas, w którym mogą nam dokuczać tzw. Choroby Próżni, objawiające się niewydolnością i osłabieniem.

0 komentarze:

Prześlij komentarz